Cukrzyca jest zaburzeniem gospodarki węglowodanowej, białkowej i tłuszczowej. Cechą tego zaburzenia jest niedobór insuliny – hormonu wydzielanego przez trzustkę, w efekcie czego dochodzi do długotrwałego podwyższenia stężenia glukozy we krwi.
Cukrzyca u kotów może wystąpić w każdym wieku, bez względu na rasę. Zwykle jednak chorują otyłe kocury powyżej 6. roku życia.
U kotów wyróżnia się trzy typy cukrzycy:
- Insulinozależną – w tym wypadku w wyniku procesów immunologicznych dochodzi do zniszczenia komórek beta trzustki odpowiedzialnych za produkcję insuliny i w konsekwencji do ograniczenia lub całkowitego zahamowania wytwarzania tego hormonu. Ten typ cukrzycy prowadzi do wyniszczenia organizmu. Mogą pojawić się objawy cukrzycowej kwasicy ketonowej – ciężkiego powikłania, zagrażającego życiu zwierzęcia.
- Insulinoniezależna – występuje w niej zaburzenie wydzielania insuliny jak i oporność na podawaną insulinę. To dość częsta forma cukrzycy u kotów. Predysponowane do tej postaci cukrzycy są otyłe zwierzęta. Nie towarzyszy jej kwasica ketonowa.
- Wtórna postać cukrzycy – może pojawić się w wyniku wystąpienia innych chorób, np. przy niektórych nowotworach trzustki, guzach przysadki, nadczynności kory nadnerczy i tarczycy, również przy podawaniu glikokortykoidów czy progestagenów.
Nie należy bagatelizować pierwszych symptomów cukrzycy i w razie wątpliwości udać się do lekarza weterynarii. Do najczęściej występujących objawów cukrzycy należą:
- zwiększone pragnienie i wielomocz
- utrata apetytu i gorsze samopoczucie
- zły stan okrywy włosowej
- odwodnienie
- objawy neuropatii cukrzycowej (zwierzę chodzi na całej powierzchni stopy)
- bardzo rzadko u kotów występuje zaćma
W przypadku zaobserwowania jednego z wyżej wymienionych objawów należy niezwłocznie udać się do lekarza weterynarii, który zbada kota oraz zleci wykonanie niezbędnych badań dodatkowych potrzebnych do postawienia diagnozy, jak badanie krwi oraz moczu.
Po rozpoznaniu cukrzycy lekarz może przystąpić do wprowadzenia leczenia, którego celem jest uzyskanie stężenia glukozy we krwi mieszczącego się w przedziale 100-250 mg%.
Terapia opiera się na podawaniu insuliny i wdrożeniu specjalnej diety. Odpowiednie żywienie(dieta wysokobiałkowa i niskowęglowodanowa) pozwala na zmniejszenie oraz stabilizację dawki insuliny, jak również powoduje spadek masy ciała u otyłych kotów. Najlepszym rozwiązaniem są karmy dostępne w lecznicach weterynaryjnych przeznaczone specjalnie dla kotów z cukrzycą.
Częstotliwość, rodzaj oraz początkową dawkę insuliny (różnią się one siłą i długością działania) ustala lekarz weterynarii. Najczęściej podaje się ją w iniekcji podskórnej 1–2 razy na dobę. W związku z koniecznością codziennego wykonywania zastrzyków w domu, lekarz powinien poinstruować i nauczyć właściciela w jaki sposób prawidłowo przygotować dawkę leku oraz jak wykonywać iniekcje.
U chorego zwierzęcia pory karmienia powinny być ściśle skorelowane z podawaniem insuliny. Przede wszystkim powinny być one stałe, uwarunkowane czasem działania insuliny. Jeżeli insulina podawana jest raz na dobę, to kot powinien być karmiony dwa razy dziennie. Pierwszy posiłek tuż po podaniu insuliny, drugi 8-12 godz. później. Jeżeli insulina podawana jest dwukrotnie w ciągu doby, to pokarm podaje się tuż po zastosowaniu insuliny.
Koty z cukrzycą insulinoniezależną, które jedzą głównie pokarm wilgotny, powinny dostawać kilka małych porcji w ciągu dnia, żeby zapobiegać hiperglikemii poposiłkowej.
Adaptacja organizmu do podawanych dawek insuliny następuje po ok. 3-4 dniach. Po tym czasie należy ocenić skuteczność zaleconej terapii, dlatego, że koty różnie reagują na początkową dawkę insuliny.
W celu dokładnego określenia czasu i siły działania leku u danego kota, lekarz weterynarii wykonuje tzw. krzywą cukrową. Badanie polega na wykonaniu szeregu oznaczeń stężenia glukozy we krwi. Pomiary wykonuje się co 2-3 godz. przez 12-24 godziny po zastosowaniu insuliny. Czasem zachodzi konieczność wykonania kilku „krzywych cukrowych” zanim uda się ustalić odpowiedni i najwłaściwszy schemat leczenia dla danego zwierzęcia. Ważne więc jest, aby wspólnie z lekarzem ustalić najmniej stresujący dla kota sposób przeprowadzenia takiego badania.
Lekarz weterynarii powinien również uprzedzić o najczęstszych powikłaniach i efektach niepożądanych jakie mogą wystąpić podczas leczenia, sposobach ich rozpoznawania i przeciwdziałania. Pamiętajmy, że w razie jakichkolwiek wątpliwości powinniśmy jak najszybciej skontaktować się z lekarzem.
Aby uniknąć groźnych sytuacji często zachodzi potrzeba monitorowania w domu przebiegu leczenia. Nawet jeśli opanujemy już posługiwanie się glukometrem czy też paskami do badania moczu nie możemy samodzielnie dokonywać żadnych zmian w leczeniu bez konsultacji z lekarzem.
Do poważnych zaburzeń i powikłań związanych ze zbyt późno rozpoznaną lub niewłaściwie leczoną cukrzycą, należą m.in.:
- stłuszczenie wątroby
- nefropatia cukrzycowa (uszkodzenie kłębuszków nerkowych, zmniejszenie zdolności filtracyjnej nerek i rozwój mocznicy)
- infekcje układu moczowego
- infekcje skórne
- neuropatia cukrzycowa (kot chodzi na całej powierzchni stopy)
- cukrzycowa kwasica ketonowa (to bardzo złożony proces, w wyniku którego dochodzi do produkcji ciał ketonowych zatruwających organizm, powstania kwasicy metabolicznej, utraty płynów i elektrolitów, a w efekcie nawet do śmierci zwierzęcia). Stan ten wymaga podjęcia natychmiastowego intensywnego leczenia.
Leczenie cukrzycy może napotykać wiele trudności. Brak reakcji na zastosowaną insulinę może wynikać z oporności tkanek na dany preparat lub współistniejących chorób od zwykłych infekcji czy chorób zębów po poważniejsze zaburzenia jak nadczynność tarczycy, lub nadnerczy czy też wytwarzanie przeciwciał przeciw zastosowanemu rodzajowi insuliny. Inną przyczyną niepowodzeń może być zbyt szybki metabolizm insuliny lub podawanie określonych leków, np. glikokortykoidów czy progestagenów (leków hormonalnych).
Cukrzyca to poważne schorzenie, wymagające stałej współpracy właściciela z lekarzem weterynarii. Nie należy lekceważyć pierwszych objawów cukrzycy i w razie zauważenia niepokojących oznak u swojego zwierzęcia udać się do lecznicy weterynaryjnej. Wczesna diagnoza znacznie zwiększa szanse skutecznego leczenia.
lek. wet. Katarzyna Siudalska
Warszawa