Pojęcie sterylizacji w stosunku do samic psów i kotów jest tak naprawdę terminem umownym i jednocześnie nieprawidłowym z chirurgicznego punktu widzenia. Sterylizacja to zabieg uniemożliwiający uwolnienie gamet (komórki jajowej lub plemnika), np. „modne” zabiegi podwiązywania nasieniowodów oraz jajowodów u ludzi w pierwszej połowie XX wieku. Usuwając narządy rozrodcze przeprowadzamy kastrację. W zależności od rodzaju zabiegu stosujemy terminologię łacińską: ovariectomia – usunięcie jajników,hysterectomia – usunięcie macicy, ovariohysterectomia – usunięcie macicy i jajników. Ovariohysterectomia jest właściwą kastracją popularnie przeprowadzaną u kotek i nazywaną potocznie sterylizacją. Ten umowny podział ze względu na płeć (na sterylizację i kastrację) jest uznawany przez większość lekarzy weterynarii i dla ułatwienia również w tym artykule będziemy posługiwać się tą terminologią.

Kastracja i sterylizacja kotów

Czy warto kastrować i sterylizować koty? To pytanie często zadają sobie właściciele. My odpowiadamy – warto.

Sterylizacja i kastracja są jednymi z najpopularniejszych i bezpieczniejszych zabiegów chirurgicznych. Coraz więcej właścicieli kotów decyduje się na poddanie swojego podopiecznego temu zabiegowi nie tylko z troski o zdrowie swojego pupila, ale także z uwagi na dużą liczbę niechcianych, porzucanych corocznie kociąt.Kotki są bardzo płodnymi zwierzętami i mogą urodzić rocznie kilkanaście kociaków, zdarzają się mioty liczące po 7 kociąt, a kotka może być w ciąży kilka razy w ciągu roku. Bardzo trudno jest znaleźć nowe domy tak dużej liczbie maluchów, dlatego często trafiają one do schronisk, gdzie nie mają większych szans na przeżycie. Niestety, nadal niektórzy ludzie nie są przychylni kastracji i sterylizacji, równocześnie często nie widzą nic złego w topieniu, duszeniu, czy porzucaniu na pewną śmierć kociąt. Opisywane tutaj zabiegi są w tej chwili rutynowo wykonywane w większości gabinetów weterynaryjnych w Polsce, niosą ze sobą także korzyści zdrowotne dla naszych podopiecznych, zwłaszcza kotek.

Czym jest kastracja i sterylizacja?

Sterylizacja jest zabiegiem przeprowadzanym u kotek, który polega na wycięciu jajników oraz macicy, dokonuje się go w narkozie. Kastrację natomiast przeprowadzamy u kocurków i polega ona na usunięciu jąder, ten zabieg również przeprowadzany jest w narkozie. Efektem zabiegu jest całkowita i nieodwracalna bezpłodność do końca życia zwierzęcia.

Kiedy można przeprowadzić zabieg?

Dużo zależy od lekarza weterynarii, który będzie przeprowadzał operację, najlepiej skonsultować się z nim, co do dokładnego czasu przeprowadzenia zabiegu; niektórzy weterynarze decydują się na bardzo wczesną kastrację i sterylizację kociąt, zdarza się, że już kocięta opuszczające hodowlę (3-4 miesiąc życia) są poddawane zabiegowi. Z reguły jednak czeka się troszeczkę dłużej, aż mruczek będzie nieco starszy. W przypadku kotek część osób decyduje się na sterylizacjęprzed pierwszą rują, są też zwolennicy poglądu, że należy kotki sterylizować po pierwszej rujce, jednak kotki często popadają w tzw. ruję ciągłą i wówczas często trzeba zastosować blokadę hormonalną w celu wyciszenia przed zabiegiem. Nie należy sterylizować kotek w czasie rujki. Dobrym czasem na sterylizację jest wiek od 6 do 12 miesiąca życia.

Kastracja jest z reguły wykonywana około 6-7 miesiąca życia kocurka lub wówczas, gdy jego mocz zmieni zapach na bardzo intensywny. Musimy wybrać odpowiedni moment, gdy nasz kocurek jest już dojrzały, ale jeszcze nie zdążył nam oznaczyć połowy mieszkania 😉 Dojrzały kocury mają bowiem bardzo silny instynkt znaczenia terenu, czasem zdarza się to również u dojrzewających kotek.

Bardzo silnie jest jeszcze zakorzeniony pogląd, że kotka powinna mieć jeden miot kociąt przed sterylizacją. Nie wiadomo skąd wziął się ten przesąd, wiadomo natomiast że jest on zupełnie nieprawdziwy. Sterylizując kotkę nie zaburza się jej psychiki, nie jest także konieczne, aby miała przedtem kocięta. Kotka kieruje się instynktem, nie ma świadomości tego, że może mieć kocięta, nie planuje też tego. Dopiero po urodzeniu kociąt instynkt karze jej zająć się nimi i odchować najsilniejsze i najzdrowsze kociaki z miotu. Często zdarza się, że kotki odrzucają część lub cały miot, co kończy się dla małych śmiercią. Kotki kierują się w tym względzie przede wszystkim instynktem, a nie uczuciami, wybierają bowiem z miotu te kocięta, które mają szanse na przeżycie.

Sterylizując kotkę zanim zdąży ona zajść w ciążę nie tylko nie narażamy jej na wiele komplikacji okołoporodowych, ale także zapobiegamy przyjściu na świat kolejnego miotu kociąt, które być może bardzo trudno będzie wydać. Fundacje i schroniska przepełnione są kociętami, których nikt nie chce, dlatego musimy się liczyć z tym, że część kociaków zostanie z nami na zawsze.

Kastracja kocurka w młodym wieku jest w przypadku kotów żyjących w domu praktycznie koniecznością. Dojrzewający kocur najprawdopodobniej będzie znaczył teren, czyli oddał niewielkie ilości moczu na różne sprzęty i w różne miejsca mieszkania. Taka jest jego natura i nie da się tego wyeliminować w inny sposób, jak tylko przez kastrację. Nie należy z nią czekać zbyt długo, gdyż znaczenie może się później utrwalić, jako zachowanie nawykowe. Mocz dojrzałego niekastrowanego kocura ma bardzo nieprzyjemny zapach i trudno jest go usunąć, dlatego praktycznie wszyscy właściciele kotów żyjących w domach decydują się na ich kastrację.

Plusem przemawiającym za wykonywaniem zabiegu sterylizacji i kastracji w młodym wieku zwierzęcia jest fakt, że w tym wieku rzadziej zdarzają się jakiekolwiek komplikacje wynikające ze złego zrastania się rany pooperacyjnej, a zwierzęta szybciej dochodzą do siebie po zabiegu.

Co daje sterylizacja kotki?

Choć zabieg sterylizacji ma bardzo wiele plusów dla kotki ciągle jeszcze właściciele nie decydują się na niego tak często, jak na kastrację kocurka. Jeśli nasza kotka nie jest hodowlana (nie posiada rodowodu lub w rodowodzie jest zapis o tym, że nie jest ona przeznaczona do hodowli) koniecznie ją wysterylizujmy. Zabieg jestlepszym rozwiązaniem dla kotki niż podawanie tabletek i zastrzyków hormonalnych, które często mają niedostosowane dawki hormonów i mogą prowadzić donowotworów, czy zagrażającego życiu ropomacicza. Poniżej prezentujemy niektóre plusy zabiegu sterylizacji:

  • zapobieganie ciążom i urodzeniu niechcianych miotów – to często podstawowy cel sterylizacji; jak już wcześniej pisaliśmy przy dużej płodności kotek bardzo często trudno jest znaleźć dom wszystkim kociakom. Porzucanie kociąt lub topienie skazuje je na prawe pewną śmierć w strasznych męczarniach. Oddawanie kociąt do schronisk też nie jest dobrym pomysłem, gdyż Polskie schroniska są przepełnione, niedofinansowane, często nie radzą sobie z adopcjami i opieką nad oseskami; maluchy są tam narażone na śmiertelne infekcje (epidemie panleukopenii) lub pasożyty. Najlepszym wyjściem, aby nie skazywać kotki na wyniszczające, ciągłe ciąże, a kociaków na śmierć, jest sterylizacja kotki.
  • zapobieganie męczącym, wyczerpującym rujom – kotka, która nie jest wysterylizowana, a nie została zapłodniona może mieć rujki kilka lub kilkanaście razy w roku, czasem zdarza się, że trwają one praktycznie nieprzerwanie. Kotka w rui zupełnie zmienia swój sposób zachowania: czołga się, pręży, często traci apetyt, przeciągle wyje i miauczy, co jest bardzo męczące zarówno dla zwierzaka, jak i dla otoczenia. Często zdarza się, że ruja zostaje przerwana dopiero poprzez zapłodnienie lub podanie tabletek hormonalnych. Oba wyjścia nie się dobre z powodów opisanych już powyżej, dlatego warto jest rozważyć sterylizację.
  • zapobieganie nowotworom – sterylizacja zapobiega nowotworom macicy i jajników, gdyż prowadzi do usunięcia tych narządów. Ponadto, im wcześniej zostanie wykonana, tym lepiej zapobiega również możliwości pojawienia się guza sutka, podawanie tabletek hormonalnych może natomiast doprowadzić to tego nowotworu, jak i do innej bardzo groźnej choroby – ropomacicza.
  • zapobieganie ropomaciczu – jest to groźna choroba występująca u niewysterylizowanych kotek niezależnie od wieku, czy ilości miotów, każda kotka jest na nią narażona. Nieraz daje ona objawy w postaci wycieku z narządów rodnych, zwykle jednak ma przebieg zamknięty, bezobjawowy, wówczas zarówno właściciel, jak i lekarz weterynarii nie są wstanie odpowiednio i w porę zareagować. W momencie, gdy już dojdzie do zachorowania jedyną metodą walki jest usunięcie macicy wypełnionej ropą, jednak jest to zabieg związany z dużym ryzykiem – kotka jest osłabiona, a macica przerośnięta i wypełniona ropą.

źródło

www.zwierzakowo.pl

wprowadzenie na podstawie art. :lek. wet. Łukasz Sokalski

Facebook

Get the Facebook Likebox Slider Pro for WordPress